Obraz autorstwa Wojciecha Kossaka Józef Piłsudski na Kasztance jest portretem konnym. Malarz przedstawił Józefa Piłsudskiego na jego ulubionej klaczy o imieniu Kasztanka. Marszałek ubrany jest w mundur wojskowy. Ten namalowany na płótnie obraz olejny jest jednym z najbardziej znanych obrazów artysty.
HP8w. Obraz Wojciecha Kossaka z 1928 roku „Marszałek Józef Piłsudski na Kasztance” skradziono 20 lat temu z kolekcji prywatnej w Krakowie. Portret to jedno z najsłynniejszych przedstawień Piłsudskiego, tym bardziej, że występuje ze słynną klaczą, która przeszła potem do legendy. Kasztankę otrzymał Józef Piłsudski 9 sierpnia 1914 roku od Eustachego Romera, właściciela majątku Czaple Małe koło Miechowa. Pierwotnie nazywała się Fantazją, ale imię to nie pasowało do funkcji jaką pełnił Piłsudski. Piłsudski dosiadał także inną klacz Mintę, ale to Kasztanka przeszła do legendy. „Kasztanka nie lubi tłumu i towarzystwa. Kiwa wesoło łysym łbem, omija starannie najmniejszą kałuże, nie chcąc zabłocić pończoszek parska, jak gdyby mówiła: A ja wiem, a ja wiem. Nie dba o nic głupia klacz, gdy nie słyszy strzałów” - pisał marszałek. „Bardzo nerwowa Kasztanka nienawidziła ognia artyleryjskiego i poza swoim panem nikogo innego nie uznawała. Między nimi istniało jakieś tajemne porozumienie, tak doskonałe, że oboje odczuwali swoje nastroje i nawzajem na siebie wpływali”– opisywała klacz żona marszałka, Aleksandra Piłsudska. Ostatni raz Józef Piłsudski dosiadł Kasztanki w dniu 11 listopada 1927 roku, przyjmując defiladę na Placu Saskim w Warszawie. Klacz wracała pociągiem do koszar w Mińsku Mazowieckim. Wtedy właśnie najprawdopodobniej przewróciła się i upadła w wagonie, co spowodowało poważne obrażenia. Mimo intensywnych starań nie udało się uratować Kasztanki. Jej ciało zmumifikowano i postawiono w Belwederze. Spalono ją w 1935 roku. Klacz została przedstawiona na jednym z najbardziej znanych obrazów Wojciecha Kossaka - „Marszałek Józef Piłsudski na Kasztance,” z 1928 r., do którego marszałek i klacz pozowali rok wcześniej. Kossak, reprezentant nurtu malarstwa historycznego i batalistycznego, sam był żołnierzem. Obraz "Marszałek Józef Piłsudski na Kasztance," trafił do prywatnego kolekcjonera, został skradziony w 1997 roku i od tego czasu znajdował się w wykazie Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zabytków. Mariusz Mrozek, rzecznik Komendy Stołecznej Policji, poinformował dziś o jego odnalezieniu. Eksperci Muzeum Narodowego w Warszawie potwierdzili autentyczność dzieła Wojciecha Kossaka. W tym roku stołeczni policjanci wydziału kryminalnego odzyskali dwa inne obrazy: „Hucułka z dzbankiem” Michała Borucińskiego i „Święty Longin, patron dzwonkarzy” Jana Matejki, które pojawiły się na aukcjach. Dzieła figurowały w bazie strat wojennych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Źródło: Newsweek_redakcja_zrodlo
O PORTALU Portal to codzienny serwis historyczny, setki artykułów dotyczących przede wszystkim najnowszej historii Polski, a także materiały wideo, filmy dokumentalne, archiwalne fotografie, dokumenty oraz infografiki i mapy. Więcej Polska w XX wieku Fragment odzyskanego obrazu Wojciecha Kossaka "Piłsudski na Kasztance". Fot. PAP/L. Szymański Stołeczni policjanci z wydziału kryminalnego odzyskali obraz Wojciecha Kossaka "Piłsudski na Kasztance", który przepadł w styczniu 1997 r. po włamaniu do mieszkania w Krakowie. Obraz figurował jako skradziony w wykazie Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zabytków. Jak podkreślił rzecznik Komendy Stołecznej Policji Mariusz Mrozek, policjanci stale monitorują rynek antykwaryczny, sprawdzają oferty domów aukcyjnych i galerie, a także korzystają z krajowego wykazu zabytków skradzionych lub wywiezionych za granicę niezgodnie z prawem, który jest prowadzony przez Ośrodek Ochrony Zbiorów Publicznych. Dzięki tym działaniom i współpracy z Narodowym Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zabytków w jednej z galerii dzieł sztuki na terenie Warszawy ujawniono i zabezpieczono obraz Wojciecha Kossaka "Piłsudski na Kasztance", skradziony w styczniu 1997 r. w wyniku włamania do prywatnego mieszkania w Krakowie. "Poszukiwane płótno figurowało jako skradzione w wykazie Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zabytków. W wyniku ekspertyzy sporządzonej przez ekspertów z Muzeum Narodowego w Warszawie potwierdzono autentyczność dzieła Kossaka. Czynności w tej sprawie policjanci wykonują pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście" - poinformował Mrozek. Przypomniał, że funkcjonariusze KSP od lat działają na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego; współpracują w tym zakresie z instytucjami państwowymi, z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Narodowym Instytutem Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów, a także z galeriami oraz osobami prywatnymi. "Dzięki ich zaangażowaniu zabezpieczono wysokiej klasy dzieła autorstwa mistrzów polskich i obcych" - podkreślił rzecznik KSP. Dodał, że funkcjonariusze współpracują w tej sprawie także ze służbami innych krajów. Dzięki współpracy z policją francuską warszawscy policjanci wspólnie z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji odnaleźli i zabezpieczyli antyki skradzione z jednego z pałaców na południu Francji. W latach 2011-16 funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego KSP przeprowadzili kilkadziesiąt czynności operacyjnych lub postępowań przygotowawczych, w wyniku których zabezpieczono wiele cennych dla kultury polskiej dzieł sztuki. Mrozek wskazał, że w tym trybie udało się odzyskać dziesiątki unikatowych dzieł sztuki, których wartość można szacować w milionach euro. W tym roku odzyskano dwa inne obrazy: "Hucułka z dzbankiem" Michała Borucińskiego i "Święty Longin, patron dzwonkarzy" Jana Matejki, które pojawiły się na aukcjach. Dzieła figurowały w bazie strat wojennych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. (PAP) wkt/ gdyj/ akw/ NAJNOWSZE Ukraińscy muzycy-uchodźcy wystąpili na londyńskim festiwalu The Proms Uroczystości przed pomnikiem Żołnierzy „Żywiciela” na stołecznym Żoliborzu Wystawa tkanin dwuosnowowych w podbiałostockim skansenie Msza św. w intencji powstańców warszawskich w bazylice Mariackiej w Gdańsku H. Gronkiewicz-Waltz, W. Kliczko i A. Rottermund honorowymi obywatelami Warszawy Newsletter Oświadczam, że wyrażam zgodę oraz upoważniam Muzeum Historii Polski, ul. Mokotowska 33/35, W-wa (dalej MHP) jako Administratora danych osobowych oraz wszelkie podmioty działające na rzecz lub zlecenie MHP do przetwarzania moich danych osob. (e-mail) w zakresie i celach niezbędnych do otrzymywania newslettera od dnia wyrażenia tej zgody do jej odwołania. Jestem świadomy/a, że mam prawo w dowolnym momencie odwołać zgodę oraz że odwołanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody udzielonej przed jej wycofaniem. Jestem też świadomy/a, że przysługuje mi prawo dostępu do moich danych, do ich sprostowania, do ograniczenia przetwarzania, do przenoszenia danych, do sprzeciwu wobec przetwarzania. COPYRIGHT Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.
Obrazy Wojciecha KossakaWojciech Kossak, a właściwie Wojciech Horacy Kossak, był polskim malarzem realistą tworzącym na przełomie XIX i XX wieku. Urodził się 31 grudnia 1856 roku w Paryżu, zmarł 29 lipca 1942 roku w z artystycznej krakowskiej rodziny, wśród której znalazły się takie osobowości polskiej kultury i sztuki, jak Juliusz Kossak (ojciec malarza), Jerzy Kossak, Maria Pawlikowska Jasnorzewska, Magdalena Samozwaniec (dzieci artysty) czy Tadeusz Kossak (brat bliźniak).Malarstwa początkowo uczył się od ojca, a od 1871 roku studiował w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, która wówczas nazywała się Szkołą Rysunku i Malarstwa. W 1873 roku wyjechał do Monachium, gdzie zasilił szeregi studentów Akademii Sztuk Pięknych, a po odbyciu ochotniczej służby wojskowej zakończonej egzaminem oficerskim trafił do Paryża, gdzie również zgłębiał tajniki malarstwa. Do Krakowa powrócił po dziesięciu latach, w 1883 Kossaka – malarstwo w cesarskim guścieZ powrotem do kraju i założeniem rodziny zbiegły się pierwsze zawodowe sukcesy artysty. Po kilku wystawach zaczęły do Kossaka napływać zamówienia między innymi od samego cesarza Franciszka Józefa oraz z muzeów w Pradze czy Wiedniu. Malarstwo Kossaka podobało się i dobrze sprzedawało w kraju i za granicą do tego stopnia, że artysta stał się także protegowanym kolejnego cesarza Kossak – konie, strzelby, bitwyW początkach swojej pracy twórczej Kossak kopiował obrazy ojca, Juliusza Kossaka – słynnego krakowskiego malarza batalisty, którego ulubionym tematem były konie. Trudno więc dziwić się, że młody Wojciech nasiąkł i realistyczną stylistyką, i charakterystyczną tematyką. Jako dojrzały twórca również najczęściej malował sceny batalistyczne lub myśliwskie, w których istotne miejsce zajmowały figury rumaków. Poczytne miejsce w jego twórczości zajmowały także dzieła związane z historią Polski i Europy. Najsłynniejsze obrazy historyczne Wojciecha Kossaka to między innymi Manewry pod Sądową Wisznią, Postój ułanów na śniegu, Wizja żołnierska, Piłsudski na kasztance, Sztab Kościuszki, Królewska ujeżdżalnia za Stanisława Augusta, Bitwa pod Raszynem (malowana wspólnie z ojcem), Napoleon dekoruje T. Tyszkiewicza na polu bitwy pod Smoleńskiem, Wzięcie do niewoli Tyszkiewicza w czasie odwrotu spod Moskwy i wiele innych. Inny słynny obraz batalistyczny, który w 1931 roku namalował Wojciech Kossak – Bitwa pod Grunwaldem – w rzeczywistości ma tytuł Grunwald i jest olejem na płótnie o wymiarach 350 x panoramamiDzieła Wojciecha Kossaka z okresu pełnej dojrzałości artystycznej to także panoramy, między innymi wystawiana obecnie we Wrocławiu Panorama Racławicka ukończona w 1894 roku. Oczywiście Kossak nie jest jedynym autorem tego ogromnego, mającego 15 metrów wysokości i 150 metrów długości dzieła – do współpracy nad nim zaprosił go Jan Styka, a obraz tworzyło wielu znanych i cenionych polskich twórców, między innymi Teodor Axentowicz czy Włodzimierz Tetmajer, brat poety Kazimierza Przerwy-Tetmajera. Drugą malowaną przez Kossaka panoramą było Przejście przez Berezynę. Tworzony we współpracy z Julianem Fałatem obraz nie przetrwał w swojej pierwotnej postaci, a został podzielony na kilka segmentów funkcjonujących dziś jako samodzielne malował do końca życia. Jeszcze w dniu śmierci poprosił, by ktoś z rodziny przygotował mu paletę, nie był już jednak w stanie wstać z łóżka. Zmarł tego samego wieczora w otoczeniu rodziny i pełnej obrazy Wojciecha Kossaka
Jak donosi RMF FM, wysoce prawdopodobne jest, że złodzieje, którzy ukradli obraz Wojciecha Kossaka "Piłsudski na Kasztance" nie poniosą kary. śledczy twierdzą, że przestępstwo sprzed 19 lat uległo już przedawnieniu. Złodzieje "Piłsudskiego na Kasztance" ponieśli by karę, gdyby do ich zatrzymania doszło nie później niż po 15 latach od przestępstwa. Jak informuje RMF FM, wciąż jednak można postawić zarzuty osobom, które były kolejnymi właścicielami obrazu. Według śledczych, w ostatnich latach obraz posiadało dwóch kolekcjonerów prywatnych i przynajmniej cztery domy aukcyjne. Jeśli śledztwo wykaże, że wiedzieli o tym, że obraz jest kradziony, grozi im 10 lat więzienia za paserstwo. Odnalezione dzieło Wczoraj w jednej z warszawskich galerii sztuki policja odnalazła obraz Wojciecha Kossaka "Józef Piłsudski na Kasztance", który został skradziony w styczniu 1997 roku. przez gang złodziei. Obraz znajduje się Muzeum Narodowym w Warszawie, gdzie potwierdzono jego autentyczność. Do kradzieży obrazu doszło w Krakowie w styczniu 1997 roku. Gang złodziei sztuki obrabował wówczas jednego z kolekcjonerów. Ich łupem padło ponad 20 obrazów. Dzieła zostały wpisane do specjalnych rejestrów, a od tego czasu funkcjonariusze monitorowali aukcje internetowe. Czytaj też:Odnaleziono jeden z najbardziej znanych obrazów Kossaka. Skradziono go w 1997 roku
Poniedziałek, 19 grudnia 2016 (07:25) Skradziony obraz Wojciecha Kossaka „Piłsudski na Kasztance” odnaleziono po 19 latach. To jednak nie finał tej historii i wcale nie musi się ona skończyć happy endem – czytamy w najnowszym wydaniu tygodnika „wSieci”. Nie wiadomo, czy obraz wróci do właściciela. Handel dziełami sztuki ma swoją ciemną stronę, o której zwykle się nie mówi – podkreśla dziennikarka Maja Narbutt, komentując głośną ostatnio sprawę odnalezienia obrazu Wojciech Kossaka. Ten obraz jest pod pewnym względem szczególny. Za Piłsudskim Kossak umieścił dwóch adiutantów. Na innych obrazach przedstawiających ten sam temat w tle znajduje się grupa żołnierzy i sosnowy las - mówi Roman Olkowski z Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. Wbrew temu, co powszechnie pisano, nie jest to obraz unikatowy. Istnieje co najmniej osiem wersji konnego portretu Naczelnika, najsłynniejsza w Muzeum Narodowym w Warszawie - czytamy w tekście. Najważniejszy problem, zdaniem autorki, tkwi w tym, iż ukradziony obraz, bardzo znany w środowisku koneserów sztuki, znajdował się w krajowym wykazie dzieł skradzionych i wywiezionych za granicę: Figurował jako pozycja numer 10 738, opisany i sfotografowany. Ten wykaz, dostępny też w internecie, teoretycznie powinien być Biblią antykwariuszy sprawdzaną zawsze, zanim dzieło sztuki trafi do sprzedaży. Ale najwyraźniej nią nie jest - pisze Maja Narbut. Autorka zauważa jednocześnie: Niektórzy historycy sztuki mogą kręcić nosem, przypominać, że w pewnym momencie Kossaki były produkowane jak w manufakturze, sam Wojciech Kossak kładł podpis, a malowaniem trudzili się jego uczniowie. Ale i tak te obrazy mają swych zagorzałych wielbicieli. Niektórzy chcą je zdobyć za wszelką cenę. Odnaleziony "Piłsudski na Kasztance" to jeden ze stu kilkudziesięciu cennych obrazów, które pod koniec lat 90. ukradziono w Krakowie. To była prawdziwa fala kradzieży, złodzieje obrali sobie za cel mieszkania w starych kamienicach w centrum miasta - czytamy. Więcej o sprawie tajemniczego obrazu Wojciecha Kossaka w najnowszym numerze tygodnika "wSieci". (mn)
obraz wojciecha kossaka józef piłsudski na kasztance