Pełnią funkcję dekoracyjną, poprawiają jakość powietrza, a często również pięknie pachną. Ale to nie koniec ich zalet. Kwiaty doniczkowe mają jeszcze kilka innych ciekawych właściwości. Mogą poprawiać humor, uspokajać, a także przynosić szczęście, bogactwo lub miłość. Są też takie, które przyciągają pecha i zdecydowanie nie powinno się trzymać ich w domu. Te popularne rośliny doniczkowe mają fantastyczne, jasne liście - dokładnie to, czego potrzebujesz, aby ożywić ciemny zakątek każdego pomieszczenia. Te rośliny domowe wymagają ochrony przed zimnem - musi mieć temperaturę powyżej 59 ° F (15 ° C) - i z dala od bezpośredniego światła słonecznego. Rośliny domowe - rośliny doniczkowe do domu Wielu ludzi decyduje się na wprowadzenie do domu roślin, aby nadać wnętrzom więcej życia i radości. Rośliny doniczkowe do domu zapewniają bardzo pozytywne walory estetyczne dzięki swoim kolorowym liściom czy też kwiatom, a dbanie o nie wymaga tylko minimalnego zaangażowania ze strony Żywe kamienie najlepiej jest rozmnożyć z nasion. Odpowiedni czas na wysiew to okres od marca do czerwca. Lithopsy należy umieścić na wilgotnym podłożu (sprawdzi się tutaj ziemia do kaktusów) i przykryć całość folią. Temperatura powinna wynosić ponad 20 stopni Celsjusza. Na pierwsze kiełki nie trzeba długo czekać! Naturalne kamienie szlachetne 7 kryształ czakry Gr. Stan. Nowy. 190, 69 zł. kup 10 zł taniej. 229,69 zł z dostawą. Produkt: Naturalne kamienie szlachetne 7 kryształ czakry Gr. dostawa za 12 – 15 dni. dodaj do koszyka. Gleba powinna być żyzna, przepuszczalna, zdrenowana, próchnicza o odczynie lekko kwaśnym. Odpowiednie dla skrzydłokwiatu jest podłoże dla roślin wilgociolubnych z Zielonego Parapetu. Skrzydłokwiat podlewamy 2-3 razy w tygodniu, dobrze znosi chwilowe przesuszenie podłoża. Woda do podlewania powinna być miękka, przegotowana i odstana QsQU. Kamienie ozdobne to niepozorny drobiazg, który sporo może zmienić w otoczeniu domu. Pokrycie fragmentów powierzchni ogrodu drobnymi okruchami skalnymi pozwoli optycznie uwypuklić jego zalety oraz podkreślić indywidualne cechy projektu domu. Drobne kamienie to dobry materiał do pokrycia powierzchni gruntu pomiędzy roślinami, podzielenia grządek lub wysypania brzegów oczek wodnych. Kruszywa dekoracyjne (grys, otoczaki) są uzupełnieniem aranżacji ogrodu. Szlachetne kruszywo tworzy dobre tło dla roślin uwydatniając ich kształty i kolory oraz świetnie pasuje do wybrukowanych ścieżek i podjazdów. Żwirowa ściółka jest nie tylko bardzo atrakcyjna wizualnie, ale też praktyczna i prosta w utrzymaniu. Grys i otoczaki w ogrodzie Dekoracyjne kruszywo ogrodowe z marmuru, lub innego szlachetnego kamienia ozdobnego stanowi eleganckie i jednocześnie efektowne wykończenie ogrodu. Kanciasty i chropowaty w dotyku grys, uzyskuje się poprzez mechaniczne rozdrabnianie skały w kruszarkach. Z kolei kawałki skały poddane obróbce w specjalnych bębnach zmieniają się tzw. otoczaki, które przypominają kamienie naturalnie wygładzone i zaokrąglone przez nurt rzeki. Szlachetne kamienie nigdy nie wyglądają identycznie i dostępne są w całej palecie barw jakie wymyśliła natura. Przykładowo decydując się na włoski marmur, możemy wybierać w naturalnych odcieniach białego, kremowo-beżowego lub delikatnie różowego materiału. Daje to sporo możliwości aranżacyjnych, tym bardziej, że bez problemu możemy łączyć różne kolory i odcienie. - Kamień ozdobny dobrze sprawdza się w niewielkich ogrodach, w których nie ma miejsca na bujną roślinność oraz miejscach silnie eksponowanych i nasłonecznionych. Jeśli dysponujemy większą powierzchnią do zagospodarowania, wysypane kruszywem kwietniki, ścieżki lub niezagospodarowane fragmenty ziemi pozwolą na stworzenie niepowtarzalnych aranżacji przestrzeni wokół domu - mówi architekt Łukasz Ostrowiecki z firmy Libet. Kamyki w ogrodzie Wbrew pozorom kamyki dekoracyjne nie tylko ładnie wyglądają, ale też posiadają wiele zalet użytkowych. Wysypane kamyczki tworzą przepuszczalną warstwę, przez którą łatwo przesiąknie woda. Dlatego nawet po obfitych opadach nie będą tworzyły się kałuże. Dodatkowo warstwa kamiennej ściółki sprawia, że woda wolniej wyparowuje z gleby. Pielęgnacja ogrodu ogranicza się w zasadzie do podlewania roślin oraz od czasu do czasu usunięcia opadłych liści, lub szyszek. Korzenie delikatnych roślin ozdobnych obsypane okruchami skały są w naturalny sposób chronione przed wahaniami temperatur. Zimą przed mrozem, a latem przed upałem. Ponadto okruchy skały wysypane na rabatach są na tyle ciężkie, że znacznie utrudniają i tym samym ograniczają wzrost chwastów, a przy silnym wietrze nie odfruną - jak się to często dzieje z korą. Z pojedynczymi sztukami niepożądanych samosiejek, którym uda się pokonać "kamienną zaporę" poradzimy sobie bez problemu. - Jeśli zaplanujemy rabaty wysypane kamykami w pobliżu trawnika należy je koniecznie oddzielić, np. palikami lub krawężnikiem z kostki brukowej. Dzięki temu kamyki nie będą przesypywały się na trawnik, co znacznie ułatwi koszenie trawy - wyjaśnia Łukasz Ostrowiecki. Pod wysypanym kruszywem można również ukryć kable, które doprowadzają prąd do lamp ogrodowych. Należy o tym jednak pomyśleć jeszcze przed założeniem rabaty. Źródło i zdjęcia: Libet, zdjęcie tytułowe: Manfred Richter / Pixabay Pochodzenie: Południowo-Wschodnia Azja Stanowisko: Rozproszone światło, półcień. Temperatura: 15-24 stopnie Celsjusza. Nie ma specjalnych wymagań jeżeli chodzi o wilgotność powietrza, ale w okresie grzewczym, gdy jest sucho warto zraszać jego liście. Pielęgnacja: Podlewamy gdy wierzchnia warstwa podłoża przyschnie. Generalnie utrzymujemy lekko wilgotne podłoże i uważamy na przelanie, które może doprowadzić do powstawania brązowych plamek na liściach lub do ich opadania. Od wiosny do jesieni warto zasilić raz lub dwa w miesiącu nawozem dla roślin doniczkowych. Przyjazność dla zwierząt: NIE; lekko trujący, może powodować wymioty, biegunkę itp, trzymajmy z dala od naszych pupili i małych dzieci Nie potrafię dokładnie określić, kiedy zaczęła się moja fascynacja kamieniami szlachetnymi. Zaczęło się od jednej bryłki ametystu, potem pojawiła się biżuteria. Na początku byłam przekonana, że te wszystkie teksty o mocy kamieni i ich oddziaływaniu na nas to jakieś bujdy, ale przekonałam się na własnej skórze, że jednak coś jest na rzeczy. W książce „Kamienie które leczą” Philip Permutt pisze: Kryształy kierują energię. Mogą ją skupiać, gromadzić, przesyłać i przemieniać tak, aby wywoływała korzystne działanie lecznicze i energetyzujące. Działanie kryształów próbuje się wyjaśnić na różne sposoby i choć nie zostało ono potwierdzone naukowo, to wiele osób wierzy w ich leczniczą moc i doświadcza korzystnego oddziaływania kamieni szlachetnych zarówno na swoje zdrowie, jak i samopoczucie. A jak wiadomo wiara czyni cuda, więc dlaczego miałyby się one nie zadziać za pośrednictwem kryształów? Wybierz kryształ, albo on wybierze Ciebie Uwielbiam doszukiwać się magicznego pierwiastka w swoim życiu, o czym już zresztą niejednokrotnie pisałam choćby tutaj, czy w tej recenzji. Jednak w obu tych książkach brakowało mi informacji właśnie o magicznym wpływie kryształów na nasze zdrowie czy samopoczucie. Dlatego, kiedy przypadkiem (nie wierzę w przypadki ;)) rzuciła mi się w oczy publikacja o leczniczej mocy kamieni, bez chwili wahania sięgnęłam po tę nowość. Kryształy wibrują energią (to akurat jest udowodnione naukowo), która w określony sposób może nas do nich przyciągać. Coś w końcu sprawia, że wybieramy np. apatyt, a nie opal czy jaspis. I raczej na pewno nie chodzi tu tylko o barwę. Czasem jest tak, że to kamień wybiera nas. Szukasz konkretnego okazu, a tymczasem zupełnie inny „woła” o twoją uwagę. I dobrze się temu poddać, zaufać intuicji, bo często okazuje się, że ten kryształ, który nas szczególnie przyciągał, jest nam potrzebny właśnie na określonym etapie życia. Wiem, że dla niektórych to może brzmieć jak brednie, ale dajcie szansę kamieniom, a przekonacie się, że naprawdę mają moc. Czy kamienie uzdrawiają? Akurat jeśli chodzi o leczniczą moc kamieni jestem nieco sceptyczna. Trudno mi uwierzyć, że szmaragd pomoże w infekcjach wirusowych i bakteryjnych, a ból pleców ukoi selenit. Zgodnie z tym, o czym pisze Philip Permutt w swoim opracowaniu, praktycznie na każdą istniejącą chorobę czy dolegliwość można znaleźć niosący ukojenie kamień. O ile działania kryształów na sferę psychiczną doświadczyłam osobiście, o tyle nie wiązałabym wielkich nadziei z tym, że wyleczą one z chorób. Choć może rzeczywiście jest to kwestia wiary. Nauka zna wiele przypadków, w których to wiara w wyzdrowienie powodowała ustąpienie objawów. Nasze myśli mają przecież wielką moc i nie jest to tylko pusty frazes. Wiedza w pigułce Książka „Kamienie które leczą” choć objętościowo niewielka, bo licząca niewiele ponad 140 stron, w prosty i przejrzysty sposób klasyfikuje 250 gatunków kryształów wraz z opisem ich właściwości. Co niezwykle istotne oprócz podstawowych informacji o tym jak kryształy oczyszczać, jak z nimi pracować oraz jak sporządzać kryształowe eliksiry, publikacja zawiera także obszerną wyszukiwarkę kryształów, dzięki której łatwo i szybko można znaleźć interesujący nas okaz. Ułożone według kolorów kamienie posiadają krótką charakterystykę wraz z krajem występowania, znakami zodiaku, dla których dany gatunek jest szczególnie dedykowany i czakrą, na którą oddziałują. Ponadto przy każdym krysztale autor zawarł mniej lub bardziej rozbudowany opis właściwości leczniczych, a także sfery fizycznej oraz duchowej, którą dany kryształ w sposób szczególny wspomaga. Opracowanie kończy zestawienie dolegliwości fizycznych oraz zaburzeń emocjonalnych, do których dopasowane zostały odpowiednie kamienie szlachetne, mające łagodzić te objawy poprzez równoważenie energii. Wierzyć czy nie wierzyć? Na pewno są osoby, które nie dopuszczają do siebie myśli, że coś poza medycyną konwencjonalną może pomagać na fizyczne cierpienia. Jednak jeśli ktoś doświadcza chronicznego bólu i latami zmaga się z jakąś chorobą, kiedy dowie się, że dany kamień może w jakikolwiek sposób złagodzić to cierpienie, jestem przekonana, że bez wahania spróbuje litoterapii czy innych zabiegów medycyny niekonwencjonalnej. Choć podchodzę z pewną rezerwą do kwestii leczenia za pomocą kamieni, to głęboko wierzę, że mają one moc oddziaływania na nas i absolutnie nie chcę się na to działanie zamykać. Dlatego polecam tę książkę wszystkim zainteresowanym tematem kryształów – to doskonałe kompendium wiedzy, które przyda się zwłaszcza początkującym. Moja ocena 8/10 Nie daj się oszukać - to wcale nie kamienie - to niezwykłe rośliny. Rosną tuż przy ziemi i swoim wyglądem nie różnią się od leżących dookoła nich kamyków. Wszystko po to, aby nikt ich nie zauważył. Nazwa Lithops pochodzi od greckich słów "lithos" - kamień i "opsis" - wyglądać. W Polsce oraz w krajach niemieckojęzycznych nazywamy je "żywymi kamieniami" lub po prostu kamykami. Anglicy i Amerykanie mówią o nich "kwitnące kamienie", zaś rdzenni mieszkańcy Afryki nazwali je "beeskloutjies". Stanowiska naturalne, na których występują żywe kamienie znajdują się w Afryce Południowej - zajmują one obszar o powierzchni ok. 1,3 mln km² - pomiędzy Windhoek w Namibii a Pretorią i Kapsztadem w RPA Rośliny jak kamienie Litopsy są niewielkich rozmiarów i osiągają maksymalnie kilka centymetrów średnicy i wysokości. Trudne warunki (piaszczyste tereny ubogie w roślinność) są przyczyną ich niezwykłego wyglądu - upodabniają się do leżących na pustyni kamieni. Ukrywają się w ten sposób przed zwierzętami, które mogłyby je zjeść. Szarobrunatna barwa, podobna do podłoża, sprawia że są niezauważalne. Zjawisko to nazywa się dziwne rośliny doskonale się przystosowały do bardzo suchego powietrza i silnego nasłonecznienia panującego na pustyni. Zbudowane są z jednej pary mięsistych, zrośniętych ze sobą liści, w których gromadzą zapas wody (nawet do 95% masy), pozwalający im przetrwać wielomiesięczne okresy suszy. Litopsy nie bez powodu są nazywane kamykami. Wyglądem i kolorem istotnie przypominają skalne odłamki. Kwiaty pachnące jak migdały Litopsy stają się jednak dobrze widoczne w okresie kwitnienia, kiedy to, na jedno tylko popołudnie, spomiędzy liści wyłaniają się białe lub żółte promieniste kwiaty. Niestety są nietrwałe, lecz za to duże - ich średnica niejednokrotnie przekracza średnicę rośliny. Ich przyjemny zapach przypomina woń migdałów. Rośliny przynoszące szczęście Żywe kamienie uważane są przez rdzennych mieszkańców Afryki za przynoszące szczęście. Potwierdza to historia odkrywcy, brytyjskiego podróżnika i botanika Williama J. Burchell, który przemierzając południową Afrykę w 1811 roku natrafił na dziwny kamień. Kiedy podniósł go z ziemi, ku swemu zdziwieniu odkrył, że trzyma w ręku żywą roślinę. Jak potem twierdził, od chwili odkrycia tych fascynujących roślin - jego życie zmieniło się na lepsze. Jak uprawiać Litopsy w doniczce? Uprawa tych niezwykłych roślin w warunkach domowych nie jest bardziej wymagająca od uprawy kaktusów. Podlewamy je znacznie rzadziej niż inne rośliny domowe - w okresie od maja do września - co 2 tygodnie. W miesiącach od listopada do marca, gdy litopsy pozostają w stanie spoczynku - nie podlewamy ich wcale. Utrzymujemy je wówczas w temperaturze 10-15 ºC. W doniczce powinny mieć przepuszczalne podłoże z dodatkiem żwiru i piasku, gdyż nadmierna wilgotność prowadzi do gnicia. Rośliny w domu są piękne, lecz trujące rośliny doniczkowe są też niebezpieczne. Wśród kwiatów doniczkowych uprawianych w naszych mieszkaniach wiele gatunków zawiera niestety toksyny. Sprawdź więc, jakie rośliny doniczkowe są niebezpieczne. Konieczne przeczytaj wszystko na temat roślin zawierających groźne dla naszego zdrowia i życia toksyny. Jeszcze dziś poznaj piękne, lecz trujące rośliny doniczkowe. Kwiaty doniczkowe to normalny widok niemal w każdym polskim domu Rośliny w różnych wnętrzach nie tylko je upiększają i ożywiają, ale również nawilżają i oczyszczają powietrze. Niektóre gatunki to jednak piękne, lecz trujące rośliny doniczkowe. Dlatego powinny być, więc koniecznie uprawiane ze szczególną ostrożnością, aby zawarte w nich substancje toksyczne nie dostały się w niepowołane ręce. Szczególnie narażone są najbardziej nieświadome zagrożenia dzieci i domowe zwierzaki (np. psy, koty). Warto, zatem dowiedzieć się, które rośliny doniczkowe są dla nas i zwierząt toksyczne, oraz w jakim zakresie i w jaki sposób możemy się nimi otruć i jakie objawy mogą o tym świadczyć. Zadbajmy o to, by nasze dzieci i zwierzęta domowe koniecznie były bezpieczne! Jakie objawy mogą wywoływać trujące rośliny doniczkowe? Piękne, lecz trujące rośliny doniczkowe są niebezpieczne w różnym stopniu. Zależy to od wielu różnych czynników, od rodzaju toksyny (gatunku rośliny) i jej działania, od naszego wieku i stanu zdrowia, od naszej indywidualnej odporności, a także od tego, jakie i ile spożyjemy (zażyjemy) tkanek takiej toksycznej rośliny. Są trujące, ponieważ zawierają różnego typu substancje toksyczne, jak np. alkaloidy, glikozydy, cyjanek itp. Spożycie lub jakikolwiek inny kontakt z domowymi roślinami trującymi może wywoływać różne reakcje, w tym na przykład: różnego typu podrażnienia skóry (np. wysypki, poparzenia, swędzenie) i błon śluzowych, opuchnięcia i obrzęki, zatrucia pokarmowe, biegunki i /lub wymioty, zaburzenia oddychania i/lub pracy serca, krwotoki, a w ciężkich przypadkach palpitacje serca, konwulsje, paraliż (porażenia układu nerwowego i mięśniowego), śpiączkę i nawet śmierć. Niekiedy nawet zwykłe niewinne dotknięcie liścia toksycznej rośliny może wywołać podrażnienie powłok skórnych i błon śluzowych, którego objawem jest swędzenie i wysypka. Takie objawy są najlżejszym, co może nas spotkać. Piękne, lecz trujące rośliny doniczkowe – kiedy najczęściej dochodzi do zatruć? Większość naszych domowych roślin doniczkowych, bez względu jak bardzo są egzotyczne, jest całkowicie bezpieczna dla nas bezpieczna. Można jednak wymienić pewną grupę gatunków, które są niestety w różnym stopniu toksyczne. Zwykle do zatruć dochodzi w przypadku małych dzieci i zwierząt domowych. Małe dzieci wszystkiego dotykają i próbują, ponieważ są naturalnie wyjątkowo ciekawe świata i dociekliwe. Zwierzęta natomiast, mimo iż potencjalnie chronione przez silny instynkt samozachowawczy, nie znają roślin egzotycznych i też mogą się nimi otruć. Czasem dochodzi do tego również w sposób przypadkowy. Jeśli mamy małe dzieci i niesforne zwierzaki, wtedy najlepiej więc pomyśleć o pozbyciu się z domu przynajmniej niektórych trujących okazów. Jakie jednak dokładnie rośliny doniczkowe są określane jako trujące i mogą przez to stanowić niebezpieczeństwo dla ludzi i zwierząt? Oto piękne, lecz trujące rośliny doniczkowe hodowane w domu. Uwaga! Jeżeli nie wiemy, czy dana roślina jest trująca, nie mamy możliwości lub nie potrafimy tego sprawdzić w odpowiednich źródłach (w książkach ogrodniczych czy Internecie), albo jeśli nie jesteśmy pewni swych podejrzeń – wtedy należy jak najszybciej zapytać o to w kwiaciarni lub sklepie ogrodniczym. Najlepiej ustalać takie rzeczy od razu przy zakupie każdej rośliny doniczkowej. Powinniśmy to robić obowiązkowo, szczególnie jeśli mamy małe dzieci. Jeśli sprawdzamy właściwości toksykologiczne swoich roślin doniczkowych w książkach i leksykonach pamiętajmy wtedy, że zwykle rośliny trujące/toksyczne oznacza się w takich źródłach grafiką w postaci trupiej główki. Rośliny uprawiane w naszych domach w doniczkach i uważane za trujące/toksyczne to na przykład: rośliny wilczomleczowate (Euphorbiaceae) – np. wilczomlecz piękny, czyli popularna gwiazda betlejemska (zwana też poinsecja), wilczomlecz lśniący, krotony, rącznik, kauczukowce; filodendron rośliny z rodziny obrazkowatych (Araceae) – np. anturium, diffenbachia, filodendron, monstera, zamiokulkas, kolokazja, alokazja, obrazki kreteńskie, truciec, cantedeskia, aglaonema, pilenia, anubias, pitia, Mężydło, kolodium, tulejnik, orontium; rośliny psiankowate (Solanaceae) – np. psianka paprykowa, papryka roczna, mandragora, zielone (niedojrzałe) owoce pomidora, lulek, pokrzyk, bieluń (datura), brunfelsja, browalia; rośliny amarylkowate (Amaryllidaceae) – np. tulipany, narcyz, hippeastrum, amarylis, kliwia, hymenokalis, krasnokwiat, zefir ant, nerina, pankracjum, sprekelia; inne rośliny trujące, z reguły egzotyczne – alokazja, dracena, fikus, kaladium, oleander, scindapsus, skrzydłokwiat, bluszcz doniczkowy, cyklamen perski. Jak postępować z trującymi kwiatami doniczkowymi? Powinniśmy zawsze wiedzieć, które z naszych domowych roślin doniczkowych są trujące i niezdrowe, a więc nie powinny stać szczególnie w zasięgu dzieci, psów czy kotów oraz w naszej sypialni. Piękne, lecz trujące rośliny doniczkowe nie mogą być eksponowane w miejscach ogólnie dostępnych (np. na podłodze lub niskich stolikach, stojakach i półkach). Aby nie doszło do potencjalnego nieszczęścia, należy, więc przede wszystkim trujące rośliny doniczkowe przenieść w miejsca trudnodostępne dla dzieci i domowych zwierząt (na wysokich pułkach i stojakach, zawierzane wysoko pod sufitem). Jeśli to jednak konieczne, należy się w ogóle ich pozbyć. Uważajmy też w czasie zabiegów pielęgnacyjnych, szczególnie jeśli przycinamy rośliny mające toksyczny sok, mogący np. podrażniać skórę i oczy. Chrońmy wtedy oczy specjalnymi okularami, a na ręce zakładajmy gumowe rękawiczki. Po zakończeniu prac dokładnie umyjmy wszystko wraz z rękoma mydłem. gwiazda betlejemska Piękne, lecz trujące kwiaty doniczkowe – co zrobić, jeśli doszło do zatrucia? My sami raczej się nie otrujemy, jeśli wiemy, co nam potencjalnie grozi i jak postępować z trującymi roślinami doniczkowymi. Niestety jednak dochodzi niekiedy do takich wypadków u dzieci i domowych zwierzaków. Gdy więc dojdzie do zatrucia jakąś rośliną doniczkową w domu, trzeba natychmiast (od razu) skontaktować się z lekarzem (w przypadku zwierząt z weterynarzem), a nawet zadzwonić na pogotowie! Bardzo ważne jest też, aby wiedzieć, co to za roślina, jak się dokładnie nazywa. Jeśli nie wiemy tego, najlepiej wtedy w ogóle zabrać ją ze sobą (całą lub fragment) do lekarza. Trzeba też poinformować lekarza, kiedy dokładnie (w jakim czasie) doszło do zatrucia, jakie dotąd obserwowaliśmy objawy itp. Jeśli to możliwe, zanim dotrzemy do lekarza, należy dążyć też do wywołania wymiotów w przypadku połknięcia toksycznej rośliny, jej soku czy owocu. W przypadku podrażnienia oczu i/lub skóry trzeba te miejsca dokładnie przemywać czystą wodą. Pamiętajmy, że piękne, lecz trujące rośliny doniczkowe bywają niestety groźne!

rośliny doniczkowe lub kamienie szlachetne