Mistrzostwa Świata w Kolarstwie Szosowym 2022 – wyścig ze startu wspólnego kobiet – konkurencja wyścigu ze startu wspólnego elity kobiet w ramach Mistrzostw Świata w Kolarstwie Szosowym 2022, która została rozegrana 24 września 2022 na liczącej ponad 164 kilometry trasie z Helensburgh do Wollongong.
mistrzostwa świata w łyżwiarstwie szybkim w wieloboju odbyły się w dniach 1–2 lutego 1936 roku w Szwajcarii, w Davos. Zawodnicy startowali na naturalnym lodowisku na stadionie zimowym po raz czwarty (wcześniej w 1898 , 1908 i 1928 ).
POMOC: Jesteś na stronie Puchar Świata Rugby wyniki w sekcji Rugby/Świat.Puchar Świata Rugby livescore, wyniki częściowe i końcowe, Puchar Świata Rugby na żywo - kolejność drużyn i statystyki meczowe oferuje Flashscore.pl. Oprócz strony Puchar Świata Rugby wyniki możesz znaleźć tutaj ponad 5000 rozgrywek z 30 dyscyplin na świecie – wszystko na Flashscore.pl. Po prostu
mistrzostwa świata w łyżwiarstwie szybkim w wieloboju odbyły się w dniach 19–20 lutego 1972 roku w stolicy Norwegii, Oslo. Zawodnicy startowali na naturalnym lodowisku na Bislett Stadion po raz dziewiąty (wcześniej w 1925 , 1947 , 1949 , 1956 , 1959 , 1965 , 1967 i 1970 ).
Mistrzostwa Świata w Łyżwiarstwie Figurowym 2023 w Saitama, Japonia Top 10 i najważniejsze wyniki… szczupły (krótki program) 1- Kaori Sakamoto (Japonia) – 79,24 2. Lee Hye-In (Korea Południowa) – 73,62 3- Mai Miyahara (Japonia) 73,46 4- Isabeau Levito (USA) 73.03 5- Luina Hendricks (Belgia) – 71,94. 6- Nina Petrokina (EST) – 68
Mistrzostwa świata w łyżwiarstwie szybkim na dystansach 2003 odbyły się w dniach 14–16 marca 2003 w Berlinie w Niemczech. Zawody rozegrano w Sportforum Hohenschönhausen. Do rozdania było 10 kompletów medali, po 5 w konkurencjach męskich, jak i żeńskich.
YWCiU.
Około 160 zawodników, a wśród nich dziesięciu reprezentantów Polski, weźmie udział w Mistrzostwach Świata Juniorów w Łyżwiarstwie Szybkim, które 21-23 lutego odbędą się w Arenie Lodowej w Tomaszowie Mazowieckim. Wstęp na trybuny jest otwarcia mistrzostw zaplanowano w piątek (21 lutego) o godz. O godz. 11 rozpocznie się rywalizacja na dystansach 500 i 1500 metrów kobiet oraz mężczyzn. Dzień później (również od godz. 11) zawodnicy ścigać się będą na dystansach 1000 oraz 3000 metrów (kobiety) i 5000 metrów (mężczyźni). Ostatniego dnia (w niedzielę, od godz. 13) zaplanowano biegi drużynowe, drużynowe sprinty oraz biegi ze startu masowego.– Niezmiernie cieszymy się, że po raz kolejny mamy szansę zorganizować dużą imprezę rangi mistrzostw świata. To tylko potwierdza, że Międzynarodowa Unia Łyżwiarska docenia nasze zdolności organizacyjne zawodów Pucharu Świata, które odbywają się w Tomaszowie Mazowieckim – mówi Konrad Niedźwiedzki, dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa polskiej reprezentacji tworzy pięć zawodniczek: Martyna Baran, Kaja Gajewska, Martyna Dobrowolska, Natalia Jabrzyk i Daria Kopacz oraz pięciu zawodników: Mikołaj Jabłoński, Michał Kopacz, Piotr Nałęcki, Szymon Wojtakowski i Jakub Zakrzewski.– Liderami naszej ekipy są Natalia Jabrzyk i Szymon Wojtakowski. Szymon jest wprawdzie wiekowo młodzikiem, ale doskonale radzi sobie i wygrywa ze starszymi zawodnikami. Oni z pewnością mają szansę na dobre wyniki. Najważniejsze jednak jest to, że będą mieli okazję występu na takiej dużej imprezie. To dla nich dopiero wstęp do prawdziwego ścigania – dodaje polskich zawodników, liderów kadry juniorów, chwalą swoich podopiecznych.– Szymon jest bardzo zawzięty. Jeżeli postawi sobie jakiś cel, to dąży do niego. Z pewnością ma potencjał, aby niedługo dorównać najlepszym polskim łyżwiarzom, choć w tym roku skończy dopiero 15 lat. Jest nastawiony na bicie kolejnych rekordów Polski młodzików, zwłaszcza na 1000 metrów. W tym sezonie poprawił już rekord na 500 m i w wieloboju sprinterskim. Ma realne szanse, aby w Tomaszowie poprawić rekordy na 500 i 1500 m – mówi o Szymonie Wojtakowskim Roland na wielką karierę ma także Natalia Jabrzyk. – Prowadzę ją od kilku lat, pracując bezpośrednio przez cały rok. Na pewno jest kandydatką na bardzo dobrą zawodniczkę. W przyszłości stać ją na udział w igrzyskach olimpijskich. Prawdopodobnie od przyszłego sezonu dołączy do kadry seniorek – mówi trener Wiesław Mistrzostw Świata Juniorów w Łyżwiarstwie Szybkim wspiera PGE Polska Grupa Energetyczna SA. Wstęp na zawody jest ofertyMateriały promocyjne partnera
Przy okazji Giro d'Italia Piotr Ejsmont balansuje pomiędzy historiami ze świata kolarstwa i cukiernictwa. Kolejna odsłona różowych historii traktuje o Francesco Moserze, Giuseppe Saronnim oraz włoskiej stolicy lodów - Rimini. Rower: Faceci w czarnych okularach W 1979 roku Giro rozpoczęło się we Florencji. Na starcie aż 48 zawodników stawiło się w ciemnych okularach. Niektórzy, jak Thurau czy Battaglin, z powodu choroby oczu musieli zrezygnować ze startu. Po wypadnięciu Battaglina oraz chorobie jeszcze 4 zawodników zespół Inoxpran zrezygnował z wyścigu. Do ostatnich chwil decydowały się także losy szeryfa Francesco Mosera. Opiekował się nim dr Giovanni Falai. Zaprowadził Mosera do okulisty, który stwierdził, że nie jest tak źle. Falai po tej konsultacji przepisał Moserowi maść z kortyzonu w małych dawkach z powodu obecności sytuacji alergicznych. Profesor Rama z Mestre wysłał w dzień startu wyścigu telegram, w którym wzywał do odwołania wyścigu, wskazując, że kolarze mogą epidemię rozsiać na cały kraj. Doradzał, że tylko silne antybiotyki oraz kortyzon są w stanie zapobiec chorobie rozsiewanej przez tajemniczy wirus. Torriani jednak nie zatrzymał wyścigu. Wszystko było bardzo tajemnicze. Dlaczego epidemia wybuchła właśnie teraz? Belgijski kolarz De Witte tłumaczył, że wczesną wiosną na szosy w Belgii służby miejskie wysypywały jakiś chemiczny środek do rozpuszczania śniegu. Pozostawał on potem na środku drogi i kolarze byli narażeni na jego działanie. Epidemia przerzuciła się potem na Francję i na koniec zaatakowała Włochy. We Włoszech jednak zimą nie używano tego środka do odśnieżania dróg, poza tym opady były zdecydowanie mniejsze. Wirus czy chemia na drodze? Coś tu nie pasowało. Farmaceuci wskazywali na to, że dłuższe stosowanie kortyzonu jako środka dopingowego mogło mieć efekt uboczny w postaci zapalenia spojówek. To było najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie epidemii, bo w tych czasach właśnie ten środek dopingowy był najbardziej stosowany. Nad Torrianim zbierały się jeszcze inne chmury. Kolarze byli niezadowoleni z puli nagród na wyścigu. Grozili dezercją, więc przed wyścigiem Torriani przyrzekł zwyżkę puli o 30%. Etapy mijały, a naliczane nagrody były jednak cały czas na pierwotnym poziomie. Dopiero na starcie do 11. etapu, kiedy kolarze zagrozili strajkiem, Torriani ugiął się. Wyścig miał jednego faworyta, a był nim uwielbiany powszechnie Moser. Pod jego zdolności Torriani wykreślił z trasy zbyt wielkie góry. W Dolomitach przewidziano tylko sześć podjazdów, a mety górskich etapów były usytuowane na zjazdach, tak, żeby opóźniony na podjazdach Moser miał czas wrócić do czołówki. Ani Moser, ani Torriani nie przewidzieli jednak, że jest jeszcze jeden kolarz, któremu taka trasa pasowała. Był nim młody Giuseppe Saronni. Tak jak Moser doskonały na finiszach oraz w czasówce. Moser wygrał krótki prolog i nałożył różową koszulkę. Peleton plotkował, że Moser może wpaść na nadmiernych dawkach kortyzonu. Jacyś naukowcy ze Sieny doradzili mu zastosować amerykańskie preparaty. Moser zakroplił sobie nim oczy i wygrał kolejna czasówkę w Neapolu, jadąc w rewelacyjnym tempie 49,555 km/godz. Kolejną czasówką był podjazd z Rimini do San Marino. Moser zadecydował, żeby pojechać na specjalnym rowerze z przedłużonymi korbami. Nic z tego. Już na dojeździe do góry Monte Titanio jego nogi kręciły ciężko. Kiedy zaczęła się wspinaczka, zaczął szarpać rowerem. Styl jazdy Saronniego był zupełnie inny - lekki oraz efektywny. Saronni wyprzedził o 32 sekundy Norwega Knudsena. Moser był tylko 4. ze stratą aż 1’24. Nowym liderem został Saronni i to on wygrał cały wyścig z przewagą 2’09 nad Moserem. Przysmak: Rimini stolica lodów Każdego roku w styczniu w Rimini mają miejsce największe w świecie targi lodziarstwa rzemieślniczego pod nazwą SIGEP. Raz na dwa lata mają tam miejsce mistrzostwa świata w lodziarstwie pod nazwą Coppa del Mondo della Gelatieria. W konkursie startują 5-osobowe zespoły. Mało ludzi zdaje sobie sprawę, z czym wiąże się uczestnictwo w konkursach cukierniczych, lodziarskich, piekarskich lub kawowych. Nie wystarcza sam talent. Potrzebny jest długi trening, wyrzeczenia, upór, pasja oraz pieniądze. Pod wieloma względami przygotowania przypominają praktyki sportowców. Trzeba trenować na najwyższym poziomie jak na sportową olimpiadę, tak by być gotowym pod względem fizycznym i psychicznym. Im wyższy poziom konkursu, tym solidniejsze muszą być przygotowania. Jedne konkursy są drużynowe, inne indywidualne. W pierwszym przypadku oprócz fachowej wiedzy potrzebna jest umiejętność współpracy w warunkach stresu. Występ na konkursie może trwać kilka dni albo, jak to się dzieje na mistrzostwach świata baristów, ledwie 15 minut. Na zwycięstwo pracuje się w jednej albo kilku dyscyplinach, których ocena jest kumulowana w jednej punktacji. Równie ważna jak przygotowanie wyrobu jest jego prezentacja. Jej przeprowadzenie jest takie, jakby dotyczyło to obsługi samochodów Formuły 1 podczas wyścigu. W 2016 roku podczas Coppa del Gelato w Rimini dyscyplin było aż 7: puchar z lodami zaprezentowany na cokole zbudowanym z lodu; tort lodowy umieszczony na rzeźbie z lodu, złożony z najwyżej 3 smaków; tajemnicze pudełko, czyli próba na zręczność. Każdy zespół otwierał tuż przed próbą wylosowane pudełko i dopiero wtedy dowiadywał się, z czego ma wymyślić swój deser lodowy (każdy zespół znajduje w środku inne produkty); deser lodowo-gastronomiczny, czyli inaczej lodowa przekąska; mały deserek lodowy na czekoladzie zaprezentowany na stelażu w krokancie; rzeźba i cokół wyrzeźbione z brył lodu o określonych rozmiarach z lodu; wielki końcowy bufet, prezentacja wszystkich dzieł. Trzeba być nie tylko samym cukiernikiem albo lodziarzem. Potrzebne jest łączenie umiejętności, a do tego jeszcze trzeba znać się na obróbce czekolady, rzeźbieniu w lodzie lub cukrze. Regulaminy precyzują przedział punktowy do oceny każdej z konkurencji. Liczą się smak, oryginalność, sposób prezentacji, sposób użycia będących w dyspozycji surowców, ale także czystość na stanowisku pracy. Bardzo ważnymi kategoriami oceny są zgodność prezentowanego produktu z deklarowanym głównym tematem wszystkich kompozycji, recepturą i opisem, które składa się do jury przed konkursem oraz punktualność przygotowania do oceny. Czas jest czynnikiem bardzo stresującym. Każda z dyscyplin ma swoje ramy czasowe, w których należy przygotować dany deser, a potem, w odpowiedniej ilości, zaprezentować go na stół dla jury celem degustacji. Na Coppa del Gelato sporządzenie rzeźb lodowych przewidziane były 3 godziny, na realizację pomysłu z tajemniczego pudełka były 2 godziny i 20 minut, na deser gastronomiczny tylko 40 minut. Jest pewna bardzo krótka tolerancja opóźnienia czasu demonstracji od 3 do 5 minut. Potem naliczane są kary punktowe: za każdą minutę po 3 punkty, a od pewnego momentu 14 punktów, co jest dużą stratą. Potrzeba zatem nie tylko profesjonalizmu, inwencji, dokładności ale też zorganizowania się, perfekcji ruchów, jasności umysłu i nieulegania panice w sytuacjach krytycznych. Jeden z mistrzów świata Filippo Novelli jeździ na rowerze, więc porównuje mistrzostwa do jazdy na czas: „im mniej błędów popełnisz, tym, większe są szanse na zwycięstwo.” To nie jest tylko sporządzenie jakichś ciekawych deserów. Potrzeba wielu godzin wytężonego treningu, którego efektem jest nabycie pewnego automatyzmu działania. W wyznaczonym dniu na konkursie nie można być chorym, bo wymagana jest jasność umysłu i koncentracja. Znany jest przypadek, kiedy jeden z azjatyckich zawodników tak się przeziębił, że nafaszerowano go prawie do nieprzytomności medykamentami, by mógł startować. Kontroli antydopingowych na tego rodzaju zawodach nie ma. Gdyby były, niekiedy można by się bardzo zdziwić. Cykl "Kolarskie historie Piotra Ejsmonta" od lat stanowił nieodłączny element portalu Zakurzone przez upływ lat historie z kolarskiej przeszłości przywoływał Piotr Ejsmont, którego na gościnne występy kontynuujemy po fuzji portali. Jeśli znalazłeś w artykule błąd lub literówkę prosimy, daj nam o tym znać zaznaczając błędny fragment tekstu i używając skrótu klawiszy Ctrl+Enter.
Przed nami przedostatni dzień rywalizacji w Eugene 2022. Podajemy program mistrzostw świata w lekkoatletyce oraz terminarz występów Polaków na 23/24 lipca. Przed nami rywalizacja sztafet. Mistrzostwa świata w lekkoatletyce powoli zmierzają do końca. W przedostatnim dniu rywalizacji skupi się ona głównie na konkurencjach biegowych. To właśnie w tego rodzaju zawodach wystartują Biało-Czerwoni. Mistrzostwa świata w lekkoatletyce. Polacy przed szansami na medale Najpierw w akcji zobaczymy Klaudię Siciarz oraz Pię Skrzyszowską w ramach eliminacji biegu na 100 metrów przez płotki. Później z kolei o awans do finałów i ewentualne medale powalczą dwie polskie sztafety – kobieca i męska. Szczególnie duże emocje będzie budził start „Aniołków Matusińskiego”, gdzie w ostatnich tygodniach wydarzyło się naprawdę wiele w związku z oświadczeniem Anny Kiełbasińskiej. Jak dotąd reprezentanci naszego kraju zdobyli cztery krążki – trzy srebrne (w tym dwa Katarzyna Zdziebło) oraz jeden złoty. Oprócz tego lekkoatleci będą startowali w dziesięcioboju, skoku w dal, trójskoku, biegu 800 i 5000 metrów. Poniżej przedstawiamy rozpiskę zawodów na 23/24 lipca. Eugene 2022. Sesja popołudniowa mistrzostw świata w lekkoatletyce – 23 lipca 18:50 – dziesięciobój mężczyzn (bieg na 100 metrów) 19:40 – dziesięciobój mężczyzn (skok w dal) 20:20 – bieg na 100 metrów przez plotki kobiet – eliminacje (Klaudia Siciarz, Pia Skrzyszowska) 21:00 – skok w dal kobiet – eliminacje 21:10 – dziesięciobój mężczyzn (pchnięcie kulą) Eugene 2022. Sesja nocna mistrzostw świata w lekkoatletyce – 24 lipca 1:10 – dziesięciobój mężczyzn (skok w dal) 2:10 – sztafeta 4x400 metrów kobiet – eliminacje (Iga Baumgart-Witan, Kinga Gacka, Małgorzata Hołub-Kowalik, Natalia Kaczmarek, Anna Kiełbasińska, Justyna Święty-Ersetic, Anna Pałys) 2:40 – sztafeta 4x400 metrów mężczyzn – eliminacje (Kajetan Duszyński, Maksymilian Klepacki, Mateusz Rzeźniczak, Jan Wawrzkowicz, Karol Zalewski, Tymoteusz Zimny) 3:00 – trójskok mężczyzn – finał 3:10 – bieg na 800 metrów mężczyzn – finał 3:25 – bieg na 5000 metrów kobiet – finał 3:55 – dziesięciobój mężczyzn (bieg na 400 metrów) 4:30 – sztafeta 4x100 metrów kobiet – finał 4:50 – sztafeta 4x100 metrów mężczyzn – finał Czytaj też:Słaby występ polskiej sztafety w Eugene 2022. Nie pomogła nawet życiowa forma Ewy Swobody
Sport 5 lat temu Popularne Był najlepszym zawodnikiem polskiej kadry na MŚ, choć... zakończył karierę Nie nasi medaliści igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata, a Roland Cieślak uzyskał najlepszy wynik z grona reprezentantów Polski na mistrzostwach świata w łyżwiarstwie szybkim w Gangneung. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że zawodnik ten zakończył karierę... kilkanaście miesięcy temu. Sport 5 lat temu Redakcja poleca Mistrzostwa świata w łyżwiarstwie szybkim: męska drużyna daleko od medalu Zbigniew Bródka, Konrad Niedźwiedzki i Jan Szymański zajęli siódme miejsce w wyścigu drużynowym na mistrzostwach świata w łyżwiarstwie szybkim w południowokoreańskim Gangneung. Sport 5 lat temu Artur Waś: jestem zły, bo stać mnie było na podium - Jestem zły, bo stać mnie było na podium. Nie było formy. Najprawdopodobniej popełniłem kilka błędów w przygotowaniach - tak tłumaczył Artur Waś, w rozmowie z TVP Sport, swój słaby start w wyścigu na 500 metrów na mistrzostwach świata w łyżwiarstwie szybkim w południowokoreańskim Gangneung. Sport 5 lat temu Popularne Mistrzostwa świata w łyżwiarstwie szybkim: fatalna jazda Polek Katarzyna Bachleda-Curuś, Natalia Czerwonka i Katarzyna Woźniak zajęły siódme miejsce w wyścigu drużynowym na mistrzostwach świata w łyżwiarstwie szybkim w południowokoreańskim Gangneung. Polki pojechały fatalnie. To był ich najgorszy występ na MŚ od 2011 roku. Sport 5 lat temu Mistrzostwa świata w łyżwiarstwie szybkim: Artur Waś poniżej oczekiwań Artur Waś, który ma na koncie zwycięstwa w zawodach Pucharu Świata, a w tym sezonie dwukrotnie stał na podium, zajął dopiero 14. miejsce w wyścigu na 500 metrów na mistrzostwach świata w łyżwiarstwie szybkim, które odbywają się w południowokoreańskim Gangneung. Sport 5 lat temu MŚ w łyżwiarstwie szybkim: wygrana Ireen Wuest na 3000 metrów Holenderka Ireen Wuest po raz trzeci w karierze triumfowała na dystansie 3000 m w mistrzostwach świata w łyżwiarstwie szybkim. W Gangneung (Korea Płd.) wyprzedziła Czeszkę Martinę Sablikovą i swoją rodaczkę Antoinette de Jong. Katarzyna Woźniak zajęła 17. miejsce. Sport 6 lat temu Wiesław Kmiecik: liczę na to, że powstanie hala, bo inaczej dalej będziemy improwizować Polscy łyżwiarze szybcy już drugi sezon z rzędu nie przywieźli medalu z mistrzostw świata na dystansach, które w tym roku odbywały się w rosyjskiej Kołomnie. Nasi zawodnicy w komplecie wycofali się ze startu w wyścigu na 1500 metrów, by jak najlepiej wypaść w starcie drużynowym, który odbywał się tego samego dnia. Skończyło się na ósmej pozycji. Sport 6 lat temu MŚ w łyżwiarstwie szybkim: Holendrzy wygrali klasyfikację medalową Holandia zdobyła 16 medali - sześć złotych oraz po pięć srebrnych i brązowych - w mistrzostwach świata w łyżwiarstwie szybkim, które w niedzielę zakończyły się w podmoskiewskiej Kołomnie. Rosjanie wywalczyli sześć krążków, w tym trzy złote. Sport 6 lat temu MŚ w łyżwiarstwie szybkim: złoty medal Pawła Kuliżnikowa na 500 metrów, Artur Waś siódmy Rekordzista globu Rosjanin Paweł Kuliżnikow po raz drugi z rzędu zdobył złoty medal na 500 m w mistrzostwach świata w łyżwiarstwie szybkim. W rosyjskiej Kołomnie, gdzie mieszka, w sobotę wygrał również na dystansie 1000 m. Artur Waś zajął siódme miejsce. Sport 6 lat temu MŚ w łyżwiarstwie szybkim: kolejny złoty medal Jorien ter Mors Po zwycięstwie na 1000 m, holenderska panczenistka Jorien ter Mors wygrała rywalizację na 1500 m w mistrzostwach świata w Kołomnie. Tak jak na krótszym dystansie wyprzedziła Amerykanki: Heather Richardson-Bergsmę i Brittany Bowe, choć kolejność wtedy była odwrotna. Sport 6 lat temu MŚ w łyżwiarstwie szybkim: Artur Waś dziesiąty na półmetku rywalizacji na 500 metrów Artur Waś zajmuje dziesiąte miejsce po pierwszym biegu na 500 m mistrzostw świata w łyżwiarstwie szybkim w podmoskiewskiej Kołomnie. Prowadzi Rosjanin Rusłan Muraszow, który o zaledwie pięć tysięcznych sekundy wyprzedza rodaka, rekordzistę globu Pawła Kuliżnikowa. Sport 6 lat temu MŚ w łyżwiarstwie szybkim: Polki poza podium w wyścigu drużynowym Polskie łyżwiarki zajęły piąte miejsce w zawodach drużynowych mistrzostw świata w podmoskiewskiej Kołomnie. Wygrały Holenderki, przed Japonkami i Rosjankami. Sport 6 lat temu MŚ w łyżwiarstwie szybkim: Paweł Kuliżnikow zwyciężył na 1000 metrów Rosyjscy łyżwiarze zdominowali wyścig na 1000 m podczas mistrzostw świata w Kołomnie. Zwyciężył mieszkający tam od szóstego roku życia Paweł Kuliżnikow, a drugie miejsce zajął Denis Juskow, który w piątek z ogromną przewagą wygrał bieg na 1500 m. Sport 6 lat temu MŚ w łyżwiarstwie szybkim: Sven Kramer znów szybszy od Jorrita Bergsmy na 5000 metrów Holenderski panczenista Sven Kramer po raz siódmy w karierze został mistrzem świata na dystansie 5000 m. W rosyjskiej Kołomnie o 0,35 s wyprzedził rodaka Jorrita Bergsmę. Prawie pięć sekund stracił Norweg Sverre Lunde Pedersen. Jan Szymański zajął 14. miejsce. Sport 6 lat temu Popularne Mistrzostwa świata w łyżwiarstwie szybkim: Polacy powalczą o medal Zbigniew Bródka, Jan Szymański i Konrad Niedźwiedzki: to oni staną w piątek do walki o medal w wyścigu drużynowym na mistrzostwach świata w łyżwiarstwie szybkim w rosyjskiej Kołomnie. Sport 6 lat temu Katarzyna Woźniak: osiem drużyn, a medale tylko trzy - Jesteśmy świetnie przygotowane, skład mamy bardzo mocny, ale drużyn jest osiem, a medali tylko trzy - oceniła Katarzyna Woźniak, która w sobotę będzie startowała w zawodach drużynowych w mistrzostwach świata w łyżwiarstwie szybkim w Kołomnie. Sport 6 lat temu Paweł Kuliżnikow: moje dzieciństwo to wieczny śnieg "Niekończąca się zima i dużo, dużo śniegu" - tak o swym dzieciństwie w rozmowie z opowiadał Paweł Kuliżnikow, faworyt mistrzostw świata w łyżwiarstwie szybkim na dystansach 500 i 1000 m. Zawody rozpoczynają się w czwartek w Kołomnie, gdzie mieszka od 6. roku życia. Sport 6 lat temu Redakcja poleca Mistrzostwa świata w łyżwiarstwie szybkim: Polacy rezygnują ze startu indywidualnego, "cały ogień" na drużynę Polscy panczeniści Jan Szymański i Konrad Niedźwiedzki, a także rezerwowy Zbigniew Bródka nie wystąpią w piątkowej rywalizacji na 1500 metrów na mistrzostwach świata w łyżwiarstwie szybkim w rosyjskiej Kołomnie. Sport 6 lat temu MŚ w łyżwiarstwie szybkim: Luiza Złotkowska "otworzy" zawody kobiet w Kołomnie Luiza Złotkowska, jako jedyna polska łyżwiarka szybka, startować będzie pierwszego dnia mistrzostw świata w podmoskiewskiej Kołomnie. Od jej wyścigu z Holenderką Antoinette de Jong rozpocznie się czwartkowa rywalizacja na 3000 m. Początek o 17 czasu warszawskiego. Sport 6 lat temu MŚ w łyżwiarstwie szybkim: trzeba postawić na bieg drużynowy - Nie ma co się rozdrabniać, trzeba postawić na bieg drużynowy, w nim są największe szanse na medal - uważa czterokrotny olimpijczyk Paweł Zygmunt. W piątek polskich panczenistów czekają wyścig na 1500 m i rywalizacja zespołowa w mistrzostwach świata w Kołomnie. Pokaż więcej
mistrzostwa świata w lodziarstwie